
Autorką flagi jest Angela Gettler, graficzka i animatorka. Pierwszy raz zaprezentowała flagę podczas Parady Równości w 2014 roku. Już wtedy jej zdjęcie było głównym ilustrującym Paradę w mediach. To był wyraz moich uczuć patriotycznych, mówiła dla dziennika Gazeta Prawna.
Flaga ta wzbogaca symbole narodowe o cnoty i wartości, o które walczymy na tego typu marszach, komentuje. Co więcej, uznałam, że skoro takie kraje jak USA, Wielka Brytania, Szkocja czy Kanada mają swoją tęczową wersję flagi, to Polska też zasługuje, żeby taką mieć, mówi autorka flagi.O fladze zrobiło się głośno podczas I Marszu Równości w Częstochowie, który zbiegł się w czasie z 27. pielgrzymka Rodziny Radia Maryja.
Podczas przemarszu uczestnicy parady napotkali się na blokadę zorganizowaną przez środowiska narodowe. Interweniowała policja, funkcjonariusze oddzielili kordonem grupy blokujących oraz uczestników parady.
To jednak nie wszystko. Jak widać na zdjęciach publikowanych na Twitterze, uczestnicy Marszu Równości mieli ze sobą flagi z wizerunkiem orła na tęczowym tle. Planowano również zakończyć paradę u stóp Jasnej Góry, gdzie odbywa się pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Część użytkowników Twittera zaapelowała do ministra spraw wewnętrznych z prośbą o interwencję.
Na reakcję Joachima Brudzińskiego nie trzeba było długo czekać. Minister podziękował Śląskiej Policji "za perfekcyjne zabezpieczenie marszu równości w Częstochowie". "Oczywista kulturowa i religijna prowokacja środowisk LGBT wymierzona wobec pielgrzymów licznie zgromadzonych u stóp Jasnej Góry, dzięki policji na szczęście bezpiecznie się skończyła" - napisał minister na Twitterze.
Flaga ta wzbogaca symbole narodowe o cnoty i wartości, o które walczymy na tego typu marszach, komentuje. Co więcej, uznałam, że skoro takie kraje jak USA, Wielka Brytania, Szkocja czy Kanada mają swoją tęczową wersję flagi, to Polska też zasługuje, żeby taką mieć, mówi autorka flagi.O fladze zrobiło się głośno podczas I Marszu Równości w Częstochowie, który zbiegł się w czasie z 27. pielgrzymka Rodziny Radia Maryja.
Podczas przemarszu uczestnicy parady napotkali się na blokadę zorganizowaną przez środowiska narodowe. Interweniowała policja, funkcjonariusze oddzielili kordonem grupy blokujących oraz uczestników parady.
To jednak nie wszystko. Jak widać na zdjęciach publikowanych na Twitterze, uczestnicy Marszu Równości mieli ze sobą flagi z wizerunkiem orła na tęczowym tle. Planowano również zakończyć paradę u stóp Jasnej Góry, gdzie odbywa się pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Część użytkowników Twittera zaapelowała do ministra spraw wewnętrznych z prośbą o interwencję.
Na reakcję Joachima Brudzińskiego nie trzeba było długo czekać. Minister podziękował Śląskiej Policji "za perfekcyjne zabezpieczenie marszu równości w Częstochowie". "Oczywista kulturowa i religijna prowokacja środowisk LGBT wymierzona wobec pielgrzymów licznie zgromadzonych u stóp Jasnej Góry, dzięki policji na szczęście bezpiecznie się skończyła" - napisał minister na Twitterze.
Minister Brudziński zapowiedział również, że sprawa trafi do prokuratury. "Policjanci zareagowali i w tej sprawie będzie zawiadomienie do prokuratury o znieważenie i profanację symboli narodowych" – czytamy we wpisie szefa MSWiA.
Spotkało się to z oburzaniem internautów, którzy masowo zaczęli przybierać nakładki profilowe "tęcza nie obraża" a także ze zbieraniem podpisów pod apelem: "Panie Brudziński, tęcza nie obraża!". Akcja Demokracja zebrała 10.000 podpisów.

Jakub Kocjan, w geście solidarności z represjonowanymi uczestnikami częstochowskiego marszu, odczytał i podpisał „autodonos”: „My, niżej podpisani, informujemy, że publicznie nosimy koszulki z orłem na tęczowym tle oraz obnosimy się z tym znakiem na przypinkach, naklejkach oraz plakatach. Zarówno tęcza – symbol miłości, wolności, równości i tolerancji, jak i godło państwa polskiego, którego jesteśmy obywatelami i obywatelkami, są dla nas ważnymi symbolami, których połączenie reprezentuje dwumilionową polską społeczność LGBT+.
Prowadzenie postępowania wobec uczestników Marszu Równości w Częstochowie (Barta Staszewskiego i jego partnera), którzy nieśli flagę z tym pięknym symbolem, uważamy za absurdalne. W geście solidarności z nimi zawiadamiamy o możliwości publicznego popełnienia przez nas przestępstwa »znieważenia godła państwowego«, wiedząc jednocześnie, że go nie znieważyliśmy i nie znieważyłyśmy, bo TĘCZA NIE OBRAŻA! W załączeniu przesyłamy zdjęcie w koszulce z orłem na tęczowym tle”. Poza działaczem Akcji Demokracji pod „autodonosem” podpisały się także przedstawicielki i przedstawiciele współorganizatorów (Kampanii Przeciw Homofobii, stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza i Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego) oraz uczestnicy i uczestniczki protestu.
Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie w skutek, którego poproszono o opinię prawną biegłego heraldyki. Śledztwo zostało umorzone.